Food trucki – nowoczesny fast-food?

Na świecie to zjawisko jest znane już od dłuższego czasu i występuje w nieskończenie różnorodnych postaciach. W Szwecji, a także w reszcie krajów skandynawskich, są stosunkowo mało znane, ale w Stanach Zjednoczonych działają już od wielu lat. Te ruchome, często kolorowe punkty gastronomiczne są postrzegane przez wielu jako alternatywa dla tradycyjnych fast-foodów.

Od samego początku oferta była zdominowana przez amerykański street-food i najczęściej były to hamburgery, grillowane kanapki oraz rwana wieprzowina. Obecnie śmiem twierdzić, że w food truckach można odnaleźć prawie każdy rodzaj żywności, z wpływami z każdego zakątka świata.

Niektórzy łączą lokalne tradycje z tradycjami kulinarnymi z różnych krajów. Niektórzy za priorytet obierają lokalne wyroby, podczas gdy inni wolą skupić się wyłącznie na składnikach organicznych. Ktoś wybiera określona koncepcję, np. tacos lub grillowane potrawy w każdej postaci. Food trucki stwarzają przedsiębiorcom i kucharzom okazję do wyrobienia renomy w branży gastronomicznej z o wiele mniejszym nakładem inwestycyjnym w porównaniu do niezbędnego do założenia tradycyjnej restauracji.

Początkowo te kuchnie na kołach zyskały akceptację w połączeniu z festiwalami, koncertami i ulicznymi bazarami, lokalnymi wydarzeniami, które przyciągały do ​​dużą liczbę ludzi. Dziś jest czasem zupełnie na odwrót. Food trucki stworzyły przestrzeń do spotkań ludzi, którzy przy okazji mają możliwość coś przekąsić…

Przyczyną sukcesu food trucków wydaje się być powszechne korzystanie z mediów społecznościowych. Informacja o ich lokalizacji, menu, rozprzestrzenia się jak ogień przez zwolenników, aplikacje i strony internetowe.

I oczywiście my, konsumenci, czerpiemy korzyści z zróżnicowanego menu, być może nawet tuż za drzwiami biura … i czy jest to chwilowy trend, czy food trucki zagoszczą na stałe?

Malin Annebäck Boudet,

Dyrektor Marketingu